JUST ALLOW IT
Czasami dzieje się tak, że jednego dnia wiatr przywiewa do nas wątpliwości i wahania. Budzimy się rano i zastanawiamy się co jest nie tak. Myślimy wtedy za dużo, analizujemy każdy drobny szczegół naszego życia, zadajemy sobie mnóstwo pytań. Nie zawsze dochodzimy po takich rozmyśleniach do słusznych wniosków. Częściej zamiast zabrać się za konkretne działania lub po prostu zostawić podjęcie ostatecznej decyzji na drugi dzień, dręczymy się całe popołudnie, błądząc myślami i nie dochodząc do niczego. Nie chcemy wierzyć w to, że ten sam wiatr, który te smutki do nas przywiał, będzie potrafił je przegonić następnego dnia. A jednak..Gdy Was dopadnie jeden z takich dni, nie siedźcie w domu. Wyjdźcie na spacer, przewietrzcie głowę i pozwólcie złym myślom odfrunąć..
Sometimes there's a day when the wind brings to us all of hesitations and doubts. We wake up in the morning and we ask ourselves: what's wrong? We think too much then, analyze every little detail and have lots of questions in our heads. After reflection, we not always come to the right conclusion. We worry much more often instead of taking actions or leaving everything for another day. We don't want to believe that the same wind which brought us these sadnesses, next day will be able to blow them away. But it really happens..If you will have one of these days, please don't sit at home. Go for walk, get a breath of fresh air and let your bad thoughts blow off...
skirt - F&F
blouse - Miss Evie
purse - second hand
shoes - Vices
bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, a kolor spódnicy przepiękny ♥
OdpowiedzUsuńMoże spodoba Ci się mój blog? ysiakova.blogspot.com
pięknie wyglądasz :-) spódnica jest śliczna. bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
fajnie się buty komponują z resztą;)
OdpowiedzUsuń