czwartek, 13 sierpnia 2015

AFRICAN HEAT

           Wszyscy narzekają, że upał, że nie ma czym oddychać, że się z nich leje a ja nareszcie czuję się jak ryba w wodzie!Oczywiście, co kilka dni powinien spadać z nieba rzęsisty deszcz, to bez dwóch zdań. Jeśli jednak ktoś kazałby mi wybierać pomiędzy -30st. a +30st. to zawsze wybiorę opcję nr 2. Na gorące dni jest mnóstwo sposobów: chłodne napoje, wiatrak, klimatyzacja, schowanie się w cieniu i zaraz wszystko wraca do normy. Natomiast z odzyskaniem ciepła w zimie sprawa ma się znacznie gorzej, przynajmniej w moim przypadku. Ukochałam ciepło, co kwituję uśmiechem na zdjęciach. Jest mi dobrze i nie zamierzam marudzić! Zakładam na siebie jak najmniej, wiążę włosy, nie robię makijażu (oprócz wytuszowania rzęs), dużo piję i jem owoce. Dni lecą beztrosko a ja jestem szczęśliwą, opaloną skwareczką. Grunt to pozytywne nastawienie - polecam Wam Kochani! :)














dress - sh
plimsolls - no name
headband - Stradivarius
bag - sh
sunnies - Solano