piątek, 14 lutego 2014

KEEP YOUR BEAUTY ON DUTY!

              Bywają dni kiedy nie mamy kompletnie nastroju na strojenie się i najchętniej założyłybyśmy na siebie worek ziemniaków. Są również takie dni, kiedy mamy ochotę zrobić się na bóstwo i wyglądać jak milion dolarów. I często wcale nie po to, by spodobać się jakiemuś mężczyźnie (ale jak się już przy okazji jakiemuś spodobamy wtedy, to znakomicie!:)), ale dla samej siebie. Ot! takie kobiece kaprysy. Takie już jesteśmy, tak już mamy i zmienić tego - nie zmienimy.                  
              Tak, więc Drogie Panie, kiedy przychodzi taki moment, nie bójcie się i nie krępujcie, tylko zakładajcie to, w czym czujecie się wyjątkowo i dalej w drogę na podbój świata! I choćby miało to dotyczyć tylko naszego wewnętrznego świata, który dzielimy z bliską osobą, to już jest dużo. Pamiętajcie jednak, że Walentynki, to nie jedyny dzień w roku, w którym "staramy i stroimy się bardziej". Jak głosiło amerykańskie hasło z czasów II wojny światowej jesteśmy zobowiązane utrzymywać nasze piękno na posterunku przez cały czas! Niejednokrotnie wystarczy odrobina różu na policzkach, szminki na ustach i tuszu na rzęsach, by podkreślić urodę. 
             Ja jeden z takich "lepszych dni" wykorzystałam na tę sesję właśnie. Czuć się pięknie
i kobieco pomogła mi już drugi raz (kto nie widział stylizacji burgundowej zapraszam tu -CLICK) bielizna firmy EWA BIEN z najnowszej wiosennej kolekcji w malinowym kolorze a także wspaniały make-up wykonany przez Justynę Sosfę. Kolejny raz nie potrafiłam pozostać w jednym schemacie, z jedną miną, z jednym spojrzeniem. Nie trzymam się konsekwentnie póz i gestów, pozuję zawsze tak jak czuję i mam nadzieję, że podobają się Wam te moje odstępstwa i różnorodność. 
             Zalotna, zamyślona, zmysłowa, zapatrzona, słodka a nawet poważna
i zaczytana - taka jestem dziś. Jaka w następnych postach? O tym przekonacie się wkrótce. Zapraszam do śledzenia moodsów :)
Buziaki:*

             Sometimes we are not in the mood for dressing up, other times, however, we want to put on our fancy-rags and look like a million dollars; we do that not because we want to attract somebody (but if it happens, it would be perfect!:)) we do it for ourselves. Women's whims ;) That is the way we are and there's nobody who's going to change that. 
             So, don't be afraid and don't hesitate, My Dears! When that moment comes, go for the gusto! Wear those clothes in which you feel like a superstar and go conquer the world! Even if it's your and your boyfriend's world only! That's enough. Anyway, remember that St.Valentine's Day is not the only one on which we try harder to look better. As the American slogan from World War II proclaimed, we are obliged to "keep our beauty on duty" all the time! Sometimes a little but of blush on your cheeks, lipstick on lips and mascara on the lashes will emphasize your beauty in a profound way!
             I chose one of these "better days" to make this session happen. Very sensual EWA BIEN lingerie from the latest spring collection helped me feel beautiful and exceptional again (if you haven't seen the first post with burgundy lingerie CLICK here). My wonderful make-up was done by Justyna Sosfa. Once again, I couldn't pose like a Barbie doll with one expression in one position -- my sessions are driven by my moods and feelings which are reflected in the pictures -- I hope you like it. 
             Flirtatious, reflective, sensuous and going from sweet to serious, even well-versed - which was how how I felt that day. Which one of my facets will I show you next time? I'm sure it will be revealed to you very soon. I invite you to follow my moods :) Kisses:*


PHOTOS muguang 
RETOUCH of photos 5&7 muguang 



lingerie - EWA BIEN SPRING/SUMMER COLLECTION 2014
heels - River Island






Fot. muguang


Fot. muguang


11 komentarzy:

  1. zaskakujesz coraz bardziej :) wygladasz jak cukierek- doslownie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam :D
    http://damarce.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Seksownie - podoba mi sie ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. zakochałam się w tej koronce! :)
    nie wiem czy wiesz ale jestem miłosniczką i kolekcjonerką kobiecej seksownej bielizny ;)
    mam juz casłkiem pokaźną kolekcję chodź praktycznie jej nie noszę ;)
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. wow ta bielizna jest wspaniała <3
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, ja bym się chyba nie pokazała w bieliźnie na blogu. Szacun za odwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poza praca, tańcem oraz blogiem dorabiam czasem jako fotomodelka Aniu, także dla mnie to żaden problem
      czesto wrzucam tutaj zdjecia z roznych sesji, w ktorych mialam przyjemnosc brac udzial, dlatego nie traktuje tego miejsca stricte do pokazywania tylko i wyłącznie setów ubraniowych, ale takze i co fajniejszych shootow z modelingowych sesji
      pozdrawiam

      Usuń
  7. u r simply gorgeous
    http://beautydrugs.blogspot.com/2014/02/avanti-nano-titanium-ceramic-silver.html

    OdpowiedzUsuń
  8. jaka sexsowna ! ubóstawiam !

    OdpowiedzUsuń